
Miniaturowa Biblia była jedną z tysięcy odnalezionych pozycji w bibliotece w Leeds podczas lockdownu.
Replika z 1911 tzw. Wielkiej Biblii zawiera zarówno księgi Starego jak i Nowego Testamentu, napisane czcionką tak drobną, że do odczytania niezbędne jest szkło powiększające. Pochodzenie Biblii o wymiarach 50x35mm pozostaje zagadką, relacjonuje pracownik biblioteki.
Ponad 3 tys. nowych pozycji zostało skatalogowanych podczas lockdownu — historia niektórych z nich sięga nawet XV wieku.
Zwiedzający bibliotekę mogą poprosić o obejrzenie Biblii. Rhian Isaac, starsza bibliotekarka w dziale zbiorów specjalnych w Leeds Central Library powiedziała, że Biblię tę ogłoszono jako najmniejszą na świecie w czasach, w których ją wydano, mimo że najprawdopodobniej mijało się to z prawdą.
W swoich rozważaniach na temat pochodzenia tego wydania, dodała: „Nie wiemy. Jest to pewna zagadka. […] Wiele przedmiotów w naszych zbiorach kupiliśmy lub otrzymaliśmy na przestrzeni wielu lat”. Wyznała, że zespół dużo pracował podczas lockdownu nad katalogowaniem unikatowych książek oraz specjalnych zbiorów, co przyczyniło się opisaniem ponad 3 tys. nowych pozycji.
Wśród innych znalezisk była kopia Nouveau Cours de Mathematique Bernarda Foresta de Bélidora (1725), a także Oliver Twiss –– splagiatowana wersja Olivera Twista, wydana przez twórców z Penny Dreadfuls.
„Teraz ludzie mogą przyjść i zobaczyć je na własne oczy”, powiedziała Isaac. „Do tej pory prawie nikt nie widział, ani nie odnalazł żadnej z tych książek”.
Apelowała również, aby zainteresowani zobaczeniem Biblii i reszty znalezisk odwiedzili bibliotekę. „Wolelibyśmy, żeby ktoś te książki używał i czytał. Do tego zostały stworzone i zachęcamy, żeby ludzie przychodzili i to robili. Nie chcemy ich trzymać w ukryciu. […] Należą do wszystkich mieszkańców Leeds. My jesteśmy wyłącznie ich strażnikami”.