
Liczba młodych Irakijczyków i Irakijek uczęszczających na piątkową modlitwę spadła niemal o połowę w ciągu zaledwie pięciu lat (do 33 procent). Poziom zaufania do partii związanych z islamem spadł wśród osób poniżej 30-tki do rekordowo niskich 20 procent. Wzrasta również liczba osób, które uważają siebie za „niereligijne”.
Jak czytamy w tekście Judit Neurink „Are Iraqi youths losing their religion?”, coraz więcej kobiet decyduje się również na porzucenie chusty - „hidżab miał mnie chronić, ale niby przed czym?” - mówi 29-letnia Yara z Kurdystanu. „Noszenie chusty było jak noszenie sztandaru. A ja nie jestem religijna” - mówi Helen mieszkająca w Erbilu.
W czasie protestów w Iraku trwających od 2018 roku pojawiało się wiele antyreligijnych haseł. Osoby mówiące o zbyt dużej roli grup religijnych otrzymują jednak groźby śmierci - jedna z nich, Riham Jaqoub, została zamordowana w czasie podróży 20 sierpnia br.